Imigranci

Polacy mogą stać się nielegalnymi imigrantami na Wyspach

Wielka Brytania wprowadza w życie kolejne przepisy, które reguluje brexit. Polacy i inni obcokrajowcy mają czas do 30 czerwca, by wystąpić z wnioskiem o legalizację pobytu. 

Powodem jest oczywiście brexit. Kto nie dopełni formalności, zgodnie z porozumieniem zawartym z władzami UE, może być nawet deportowany – na szczęście dopiero od stycznia przyszłego roku. W najlepszym wypadku nie będzie mógł – i to już od lipca – znaleźć legalnej pracy i mieszkania.

Chociaż na złożenie dokumentów pozostało już niewiele czasu, to wciąż całkiem spora grupa imigrantów formalności nie dopełniła. Jak donosi “The Guardian”, 320 tys. osób czeka na decyzje w sprawie swojego statusu. Eksperci, z którymi rozmawiał dziennik, ostrzegają, że wnioski rozpatrywane są z opóźnieniem.

Oficjalnie rząd zapewnia, że jeśli ktoś złożył wniosek, to nie musi się martwić, nawet jeśli nie uzyska formalnej odpowiedzi przed końcem czerwca.

1 lipca obowiązywać będą nowe przepisy, na podstawie których pracodawcy zatrudniającemu osobę bez statusu osoby osiedlonej grozi grzywna. Z początkiem miesiąca mogą się pojawić trudności z wynajęciem mieszkania.

Właściciele mogą bowiem wybierać mniej ryzykowną opcję i podpisywać umowy jedynie z osobami, które nie muszą dokumentować swojego statusu – głównie Brytyjczykom i Irlandczykom.

Do czerwca tego roku o status osoby osiedlonej wystąpiło ok. 5 mln osób. Wśród nich – to dane z końca ubiegłego roku – dokumenty złożyło 770 tys. Polaków. 80 proc. z nich starało się o pobyt stały, a 18 o czasowy, 2 proc. wniosków zostało odrzuconych lub uznanych za błędne.

źródło: oprac. za Gazeta.pl

17 czerwca 2021