Przemoc domowa to wciąż duży problem, a miejsc pomagających ofiarom jest za mało. W Pabianicach powstaje taki obiekt, ale brakuje 30 tys., by mógł funkcjonować i pomagać kobietom. Każdy może dołożyć cegiełkę do tej inicjatywy.
Budowany w Pabianicach hostel dla ofiar przemocy powstaje ze środków przekazanych przez ludzi o dobrym sercu. Brakuje już niewiele, by mógł stać się bezpieczną przystanią dla kobiet.
– Jest ta ustawa, że dwa tygodnie sprawca jest odizolowany. Kobieta może mieszkać sama, ale mieszka gdzieś z takim przeświadczeniem, że za 2 tygodnie znowu zacznie się piekło, dlatego chcemy stworzyć to miejsce, gdzie będzie miała spokój – mówi Ireneusz Jażdżewski z Teen Challenge.
W Polsce cały czas brakuje takich miejsc.
– Taka inicjatywa jest zawsze dobra i zawsze mile widziana. Uważam, że ważne jest również uświadomienie, gdzie kobiety mogą zgłosić się po pomoc – powiedziała psycholog, Katarzyna Fiszer.
30 tys. zł wystarczy, by miejsce mogło wreszcie funkcjonować. Tyle potrzeba na wykończenie obiektu, który ma służyć również uchodźcom z Ukrainy. Dlatego każde wsparcie jest mile widziane. Hostel powstaje z inicjatywy misji chrześcijańskiej Teen Challenge.
Źródło: lodz.tvp.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.
