News

NIK: nieskuteczna rehabilitacja zawodowa oraz społeczna osób  niepełnosprawnych

Potrzeby związane z rehabilitacją zawodową i społeczną osób z niepełnosprawnościami znacznie przerastają możliwości finansowe samorządów; środki na ten cel pochodzą głównie z PFRON, który nie sprawdza efektów dofinansowanych projektów – wynika z kontroli przeprowadzonej przez NIK.

Kontrola NIK pokazała także niską skuteczność wspieranych przez samorządy zakładów aktywności zawodowej i niedostosowanie prowadzonej przez nie działalności do potrzeb rynku pracy. Z kolei krótki czas przeznaczony na realizację zadań zleconych, uniemożliwiał organizacjom pozarządowym i fundacjom zapewnienie osobom z niepełnosprawnościami ciągłości rehabilitacji, co jest jednym z warunków jej skuteczności.

W opublikowanym w poniedziałek (17 kwietnia) komunikacie NIK wskazano, że na koniec 2021 r. niemal 2 mln osób powyżej 16. roku życia miało w Polsce orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.

W latach 2019-2022 na zawodową i społeczną rehabilitację takich osób PFRON przekazywał samorządom, zgodnie z algorytmem określonym w rządowym rozporządzeniu, ponad 1,2 mld zł rocznie, z czego jedna piąta przypadała samorządom województw. W sumie dostały one w badanym okresie 645 mln zł.

Jak podała NIK, znaczną część wykorzystanych pieniędzy – prawie 70 proc. z 631 mln zł – samorządy województw przekazały zakładom aktywności zawodowej (ZAZ). Izba przekazała, że roboty budowalne dotyczące obiektów służących rehabilitacji osób z niepełnosprawnościami (z wyjątkiem rozbiórki tych obiektów) pochłonęły niemal 25 proc. przekazanych przez PFRON środków. W pięciu kontrolowanych województwach: łódzkim, mazowieckim, podkarpackim, śląskim i wielkopolskim zrealizowano dzięki temu większość zgłoszonych projektów.

Najmniej środków z PFRON – nieco ponad 6 proc. – samorządy województw przekazały fundacjom i organizacjom pozarządowym. NIK zwraca uwagę, że w przypadku kontrolowanych samorządów potrzeby w istotny sposób przerastały ich możliwości finansowe, przez co dofinansowały mniej niż połowę złożonych ofert.

Izba zaznacza, że co prawda nie ma przepisów, które umożliwiłyby PFRON przyznawanie środków na indywidualnie potrzeby zgłaszane przez samorządy, jednak to właśnie Zarząd Funduszu przygotowuje projekt rocznego planu finansowego, na podstawie którego wypłaca pieniądze na rehabilitację osób z niepełnosprawnościami.

PFRON – jak czytamy w komunikacie NIK – pokrywa także koszty obsługi zadań realizowanych przez samorządy województw, w wysokości nie większej niż 2,5 proc. środków wykorzystanych na ten cel. Zgodnie z ustawą o rehabilitacji, powinny to być koszty rzeczywiście poniesione, ale samorządy województw nie muszą wykazywać w sprawozdaniach czy tak się stało.

Z kontroli NIK wynika, że PFRON przelewał pieniądze na obsługę zadań razem ze środkami na ich realizację, a więc zanim zostały wydane i nie weryfikował na co je przeznaczono. Ograniczał się jedynie do wyliczenia czy samorządy nie przekroczyły ustawowego poziomu (w badanym okresie wyniósł 2,4 proc.).

Mimo że PFRON przekazywał pieniądze samorządom województw zgodnie z prawidłowo wyliczonym algorytmem, to, jak wykazała NIK, przy podziale środków nie uwzględniał skuteczności i efektywności udzielanego wcześniej wsparcia.

W raporcie wskazano, że w latach 2019-2021 Fundusz nie przeprowadził żadnej kontroli w samorządach wojewódzkich, dotyczącej zadań realizowanych na rzecz osób z niepełnosprawnościami. PFRON – jak czytamy – monitorował jedynie sprawozdania składane przez samorządowców, którzy jednak nie mają obowiązku przekazywania w nich szczegółowych informacji na temat osiągniętych efektów.

W opinii NIK, brak przepisów nie oznacza, że PFRON nie może nadzorować celowości i skuteczności wykorzystania przekazanych samorządom pieniędzy. Fundusz jest autorem wzoru sprawozdań rzeczowo-finansowych i może go modyfikować w taki sposób, aby uzyskać potrzebne informacje.

Problemem – jak wskazuje NIK – są także terminy przekazywania środków przez PFRON, które uniemożliwiały niektórym samorządom wojewódzkim dofinansowanie kosztów działania ZAZ w określonym przepisami czasie. Trzy spośród pięciu poddanych kontroli, przekazywały środki od 4 do 38 dni po terminie, co mogło utrudniać funkcjonowanie zakładów i wpływać na ich płynność finansową.

Izba podaje, że w latach 2019-2021 koszty działania 12 skontrolowanych zakładów aktywności zawodowej wyniosły w sumie ok. 157 mln zł i wzrosły w tym okresie o 24 proc., podczas gdy kwota otrzymana z PFRON za pośrednictwem samorządów województw tylko o ok. 19 proc.

W sumie samorządy przekazały skontrolowanym zakładom z PFRON ponad 62 mln zł, a ze środków własnych ok. 5 mln zł. Jednak udział środków przekazywanych z PFRON zmniejszył się w badanym okresie z 40,5 proc. w 2019 r. do ok. 39 proc. w 2021 r., w związku z czym samorządy województw musiały sięgać głębiej do własnych kieszeni – udział tych środków w przekazywanych kwotach wzrósł z 2,5 proc. w 2019 r., w 2020 r. do 3,7 proc., po czym w 2021 r. spadł do 3,4 proc.

Zakład aktywności zawodowej (ZAZ) zapewnia zatrudnienie osobom ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, u których stwierdzono autyzm, upośledzenie umysłowe lub chorobę psychiczną. Wymagają oni specjalnych, tzw. chronionych warunków pracy. Do ZAZ trafiają osoby, które osiągnęły określony poziom rehabilitacji zawodowej, natomiast pracownik ZAZ, po osiągnięciu kolejnego poziomu, powinien przejść do pracy na otwartym rynku. Koszty tworzenia i funkcjonowania takich zakładów współfinansują, ze środków PFRON i własnych, samorządy województw.

NIK zwraca uwagę, że liczba osób zatrudnianych w zakładach aktywności zawodowej w badanym okresie systematycznie rosła. W 2021 r. wyniosła w całym kraju 6054, a to oznacza wzrost o 15 proc. w stosunku do 2019 r.

„To nie zmienia jednak faktu, że znaczenie ZAZ w systemie rehabilitacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami jest marginalne. Na koniec 2021 r., na niemal 2 mln osób powyżej 16 roku życia z orzeczonym znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, tylko 0,3 proc. pracowało w ZAZ” – zaznacza Izba.

Na ogólną niską efektywność rehabilitacji zawodowej wpływ miały także trudności adaptacyjne pracowników ZAZ związane ze stopniem ich niepełnosprawności, bariery i obawy pracodawców z otwartego rynku pracy oraz ograniczona współpraca z powiatowymi urzędami pracy, które powinny kierować osoby z niepełnosprawnościami do ZAZ.

W związku z wynikami kontroli, NIK złożyła wnioski m.in. do minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg. Główne postulaty NIK dotyczą podjęcia działań legislacyjnych, które mają na celu: określenie w przepisach ustawy o rehabilitacji zakresu informacji o prowadzonej działalności, okresu, którego ma ona dotyczyć i terminu jej przedstawienia; zobowiązanie wojewodów do przekazywania informacji o nadaniu lub utracie przez organizatorów statusu zakładu aktywności zawodowej właściwym jednostkom samorządów województw.

NIK proponuje także wprowadzenie zmian w rozporządzeniu dotyczącym ZAZ zmierzających do określenia terminu na dokonanie rozliczenia rocznego dotyczącego wykorzystania środków Funduszu przez właściwą jednostkę organizacyjną samorządu województwa.

Źródło: oprac. za portalsamorzadowy.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

18 kwietnia 2023