„Niebieska Linia” Instytutu Psychologii Zdrowia od 25 lat prowadzi działania wzmacniające ochronę osób dotkniętych przemocą domową. Teraz role się odwróciły i to organizacja zwraca się z prośbą o pomoc finansową, by móc dalej wspierać osoby doświadczające krzywdy. Nowa siedziba organizacji wymaga gruntownego remontu, zanim będzie mógł zabrzmieć w niej słynny telefon zaufania.
Władze miasta zdecydowały, że budynek przy ul. Korotyńskiego w Warszawie, gdzie mieściła się dotychczas siedziba „Niebieskiej Linii”, zostanie wykorzystany do innych celów. Jak tłumaczy w rozmowie z Onetem Renata Durda, kierowniczka Pogotowia „Niebieska Linia” IPZ, budynek, w którym mieściła się siedziba organizacji, a także sąsiadujący z nim dom dziecka, zostanie wyremontowany i przekształcony w Centrum Aktywności Międzypokoleniowej. – Dlatego zarówno Dom Dziecka, jak i my, musimy się z tego budynku wyprowadzić – dodaje.
Po wielu miesiącach intensywnych poszukiwań Pogotowie „Niebieska Linia” IPZ znalazło nowy lokal w Śródmieściu na ul. Widok. Niestety pomieszczenia wymagają kompletnego remontu, a który organizacja nie ma wystarczających środków.
Dlatego na stronie zrzutka.pl powstała zbiórka pieniędzy, które pozwolą „Niebieskiej Linii” kontynuować wieloletnią działalność w nowym miejscu. Po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła „Niebieska Linia” pojawia się kilka wyników, odsyłających do stron różnych organizacji o tej samej nazwie, które nieco się od siebie różnią. Na pierwszy rzut oka może to rodzić pytanie, która z nich jest tą „prawdziwą”. Odpowiedź jest bardzo prosta – każda.
– W Polsce funkcjonuje mnóstwo Niebieskich Linii. Niedawno powołano także jedną w Brukseli, która wspiera mieszkające tam Polki. Kiedy w 1995 r. powstawała pierwsza Niebieska Linia, założono, że każde miejsce pomagające osobom doświadczającym przemocy, będzie mogło zawrzeć w swojej nazwie ten człon – wspomina Renata Durda. Jak tłumaczy, obecnie na terenie kraju funkcjonuje np. poznańska „Niebieska Linia”, kujawsko-pomorska, a w samej Warszawie działają jednocześnie trzy organizacje, również znane jako „Niebieska Linia”.
– Funkcjonujemy jako osobne organizacje, ale często ze sobą współpracujemy, a przede wszystkim łączy nas wspólna misja, dlatego każda kolejna „Niebieska Linia” jest mile widziana – podsumowała Renata Durda.
Każdy, kto chciałby wesprzeć „Niebieską Linię” Instytutu Psychologii Zdrowia, może przekazać datki: https://zrzutka.pl/5uzgu5
źródło: onet