Uniwersytety Trzeciego Wieku powinny działać w każdym powiecie, a nie tylko w dużych miastach, ich działalność powinna być finansowana z budżetu państwa – uważają posłowie Lewicy. Przygotowany przez nich projekt ustawy dotyczący wsparcia UTW został złożony w Sejmie.
„Uniwersytety Trzeciego Wieku są fantastyczną formą aktywizacji osób starszych i poprawy ich jakości życia, a także profilaktyki zdrowotnej, w szczególności zdrowia psychicznego i intelektualnego” – powiedziała Wanda Nowicka posłanka Lewicy.
Lewica podkreśla, że w UTW można „zdobywać wiedzę zgodną z zainteresowaniami oraz nabywać nowe umiejętności; w ofercie zajęć można znaleźć min. historię, zajęcia komputerowe czy też naukę języków obcych”, a „absolwentom tego typu zajęć z pewnością nie grozi wykluczenie cyfrowe”. Do tej pory jedna – zaznaczono – UTW nie mają umocowania ustawowego, a państwo nie zapewnia im stałego źródła finansowania.
Projekt Lewicy zakłada, że stowarzyszenia prowadzące Uniwersytety Trzeciego Wieku będą zawierać umowy z uczelniami i samorządami. Samorządy mają być odpowiedzialne za prowadzenie obsługi administracyjnej i organizacyjnej uniwersytetów, zaś uczelnie mają być odpowiedzialne za kadrę naukową, a także finansowanie z budżetu zajęć prowadzonych przez wykładowców.
Według wyliczeń Lewicy, stabilne finansowanie placówek z budżetu państwa to wydatek 2 mld zł rocznie.
Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW) to przedsięwzięcia edukacyjne skierowane do osób starszych. Mogą oni uczestniczyć w wykładach i zajęciach o charakterze oświatowo-kulturalnym, organizowanych przez uczelnie wyższe lub powołane w tym celu stowarzyszenia. Słuchacze opłacają składki członkowskie lub wnoszą opłaty za zajęcia.
Pierwszy Uniwersytet Trzeciego Wieku powstał w 1973 roku przy uniwersytecie w Tuluzie we Francji. Dwa lata później podobną placówkę otwarto w Warszawie. Jej założycielką była wybitna działaczka niepodległościowa z czasów II wojny, lekarka Halina Szwarc.
Źródło: oprac, za wnp.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Pixabay
