O 50 procent zwiększyło się zatrudnienie Zakładu Aktywności Zawodowej w Kluczborku. Do końca grudnia pracowało 30 niepełnosprawnych, teraz odnajdują się tam 44 osoby.
Po pierwsze wiele osób z dysfunkcjami dopytywało o tę możliwość, a po drugie działa poczta pantoflowa. Są też uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy z filią w Kuniowie, którzy zdobywają odpowiednie umiejętności.
Pracy jest mnóstwo. – Od rękodzieła, krawiectwa i usługi sprzątające, do podwykonawstwa – mówi Marzena Olejnik, pełniąca obowiązki kierownika ZAZ-u.
– Mamy zlecenia od dwóch firm zewnętrznych, dzięki którym utrzymujemy się przez cały czas i wypracowujemy zyski. Te firmy mają duże oczekiwania wobec nas. W ubiegłym roku wypracowaliśmy jednej z firm osiem procent zysku. Nasz zleceniodawca marzy jednak, aby z ośmiu procent zrobiło się osiemnaście procent w tym roku.
Przyjęcie nowych pracowników było możliwe dzięki większej dotacji z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Teraz na jedną osobę ZAZ otrzymuje 27 tysięcy złotych.
Źródło: oprac. za radio.opole.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.