Imigranci

Hiszpania. Niespodziewany problem imigrantów ze Środkowej i Wschodniej Europy

Obywatele Europy Środkowej i Wschodniej, którzy wyemigrowali do Hiszpanii, napotykają na niespodziewany problem. Pojawia się on, gdy próbują zarejestrować w urzędach stanu cywilnego swoje nowo narodzone dzieci. W sprawie wielokrotnie składano skargi.

Na trudności przy rejestracji dzieci skarżą się też m.in. imigranci z Rosji, Ukrainy czy Białorusi. Jedną z przyczyn, dlaczego dochodzi do nieporozumień z urzędnikami, jest specyfika słowiańskich nazwisk, które podlegają odmianie oraz posiadają swoje żeńskie i męskie wersje.

Różne końcówki w nazwiskach rodziców i dzieci to tylko jeden z problemów, jakie napotykają Polacy w hiszpańskich urzędach. Mimo upływu lat nadal nie wszystkie regiony w kraju uznają odmienne formy.

W Hiszpanii dzieci tych samych rodziców noszą identyczne nazwiska – pierwsze po matce, drugie po ojcu. Jednak sami opiekunowie prawni często nie wyrażają zgody na podobne rozwiązanie, nawet jeśli noworodek przyszedł na świat ze związku np. Hiszpanki i Polaka.

Ze względu na skalę problemu przedstawiciele narodów, które on dotyka, wielokrotnie składali skargi do rzecznika praw obywatelskich. Zgodnie z jego ubiegłoroczną rekomendacją hiszpańskie urzędy powinny zezwolić imigrantom na modyfikowanie końcówek w zależności od tego, jakiej płci jest dziecko.

Mimo rekomendacji rzecznika, problem nie ustawał, dlatego w sprawę włączyło się ministerstwo sprawiedliwości. W konsekwencji w połowie kwietnia pojawiło się kolejne zalecenie, dotyczące rejestracji rodzeństwa w odmianach męskiej i żeńskiej.

źródło: O2

7 maja 2021