Minęło 30 lat od powstania gorzowskiego Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna. Jego założycielem jest obecny prezes Augustyn Wiernicki. Organizacja przeszła drogę od jednej stołówki do potężnej instytucji, która opiekuje się tysiącami osób w całym województwie.
Historia Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna sięga burzliwych czasów transformacji ustrojowej naszego kraju, z którą wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy stracili pracę nie umiało sobie poradzić. Najpierw powstała więc stołówka, którą Augustyn Wiernicki założył razem z ks. Władysławem Pawlikiem. Przewidzieli w niej miejsce dla kilkunastu osób potrzebujących pomocy i wyżywienia.
Ludzi potrzebujących pomocy było coraz więcej. W miarę jak rosły potrzeby, poszerzał się też obszar działalności stowarzyszenia. Obecnie prowadzi ono 2 stołówki, 3 noclegownie, świetlicę, ośrodek kolonijny w Długiem, i jedyny w woj. lubuskim Bank Żywności. O ile jeszcze kilka lat temu sytuacja stabilizowała się, o tyle w ciągu ostatniego roku liczba osób potrzebujących prawie się podwoiła.
W Gorzowie z pomocy Banku Żywności korzysta do 10 tys. osób. W całym województwie to ponad 26 tys. Ale nie tylko o jedzenie proszą potrzebujący.
W Stowarzyszeniu im. Brata Krystyna pracuje ok. 10 osób, ale ich działalność nie byłaby możliwa bez rzeszy wolontariuszy. Codziennie pomaga nawet do 100 takich osób.
Przez 30 lat gorzowskie Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna wydało 2 mln obiadów, a rocznie rozdziela 2 tys. ton żywności.
Źródło informacji: gorzow.tvp.pl. Zdjęcie – materiały prasowe.
